literature

[Bleach]Pouring rain

Deviation Actions

leuke-chan's avatar
By
Published:
393 Views

Literature Text

Rating: K+
Rodzaj: Drama
Postaci: Ichigo Kurosaki, Hollow Ichigo
Uwagi: element slash/yaoi, tekst piosenki: "Born to die" Lana del Rey

* * *

I was so confused as a little child
Tried to take what I could get
Scared that I couldn't find
All the answers, honey

    Miecz. Walka. Instynkt.
    Nie przegram. Nie z kimś takim jak ty – tak wtedy myślałem. Gdy wyrwałem miecz z własnego ciała. Gdy moja dłoń na powrót objęła dobrze znaną rękojeść. Gdy na powrót zapłonął we mnie ten płomień. W tamtej chwili pławiłem się w swojej własnej sile, nie myśląc o moralności, o przyjaciołach, o celach. Był jedynie czysty instynkt walki, przetrwania i nienawiść.
    W tamtym momencie, gdy cię przebijałem mój bezimienny sobowtórze.
    Uśmiechałeś się szeroko, obłąkańczo niemalże, nawet gdy twoje ciało zaczynało rozpadać się w proch. Coś chciałeś ukryć za tym uśmiechem.
    Sam nie wiem czemu, poczułem w krótkiej chwili... smutek.
    Jednak zanim zniknąłeś z mojego świata, wyciągnąłeś dłoń i chwyciłeś mnie za kark.
    - Jeśli naprawdę chcesz mnie kontrolować, to dopóki znów się nie spotkamy, spróbuj nie dać się zabić. - Czyżbym słyszał w tych słowach troskę?. - Słyszysz, Ichigo!? - powiedziałeś.
    
I zanim zdążyłem odpowiedzieć, przyciągnąłeś mnie do siebie i pocałowałeś. Dominująco – tak jakby ten pocałunek miał zmienić wynik naszego pojedynku – tęsknie – tak jakbyś doskonale wiedział, że już się nie spotkamy.    
    
Próbowałem zrozumieć, dlaczego to zrobiłeś. Nie potrafiłem. Próbowałem zapomnieć. Nie potrafiłem.    
    Nie potrafiłem zapomnieć ust, które wiedziały lepiej ode mnie, czego pragnę.

Come and take a walk on the wild side
Let me kiss you hard in the pouring rain
You like your girls insane

    Spotkaliśmy się ponownie w moim świecie zatopionym w deszczu. Tylko przez chwilę widziałem całego ciebie, ale to wystarczyło by przywołać wspomnienia smaku twoich ust i troski w twoim głosie.
    Podczas tej niekończącej się walki wreszcie cię poznałem i dzięki temu może lepiej poznałem samego siebie. Wreszcie brakujące elementy znalazły swoje miejsce. Tylko podczas tej walki, wśród zatopionych wieżowców czułem, że jestem kompletny. Zrozumiałem czego pragnę i w tym samym momencie zrozumiałem, co muszę zrobić, by wydobyć od was tajemnicę ostatecznej postaci Kła Księżyca.
    Przez krótką chwilę rzeczywistość i cały ten świat na zewnątrz wydał mi się niewarty tego samopoświęcenia. Ale i tak bylo na cokolwiek za późno. Rękojeść właśnie wyślizgiwała się z palców, a wasz miecz wbijał się w moje ciało. Czułem wyraźnie ostrze w swoich wnętrznościach. Nie czułem bólu, tylko... smutek. Ten sam, gdy zniknąłeś tamtym razem.
    - Żegnaj, Ichigo – powiedzieliście
    A ja wiedziałem, że mówisz to ty. Nie Tensa Zangetsu. Ty, mój bezimienny sobowtórze. Patrzyłem w to jedno oko zabarwione czernią i złotem i wiedziałem tam rozrywającą serce rozpacz.
    Czy to z tego powodu, że było mi przykro przyciągnąłem was do siebie? Może. Odrobinę. Przyciągnąłem i oddałem pocałunek. Ten sam, którym ty mnie obdarzyłeś – dominujący i zachłanny.
    - Przepraszam – szepnąłem, zanim nie otworzyłem oczu, wracając do rzeczywistości, dla której cię poświęciłem.

Choose your last words
This is the last time
Cause you and I, we were born to die

Przepraszam, że zawsze będą sprawy ważniejsze od ciebie.

Kawałek znaleziony w odmętach komputera, uznałam, że w sumie, co się biedny będzie kurzył.
© 2015 - 2024 leuke-chan
Comments3
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
cashmerexcat's avatar
Osobiście, niektóre zdania sformułowałabym odrobinę inaczej. Kwestia stylu pisania.

Niemniej, uwielbiam! :heart:
Dawno nie czytałam ficzków z Bleacha, więc to naprawdę miły powrót :D 
"Nie potrafiłem zapomnieć ust, które wiedziały lepiej ode mnie, czego pragnę."
Takie piękne~